
Żarówki LED do świateł mijania – odpowiednie oświetlenie samochodu
Każdy z nas wie, że samochód musi być wyposażony we właściwy zestaw świateł. Jednak, mimo że używamy ich na co dzień, nie każdy orientuje się w ich różnorodności oraz zastosowaniu, a co dopiero w kwestii żarówek, jakie powinny zostać w nich wykorzystane. Starsi z nas pamiętają jeszcze czasy, w których w ciągu dnia wystarczyło korzystać z migaczy, jednak od 2007 roku wprowadzony został obowiązek stosowania świateł mijania przez całą dobę. Warto zatem zaznajomić się z podstawami prawnymi oraz technologicznymi z nimi związanymi – nie tylko zwiększy to ogólną świadomość drogową kierowcy, ale także – a może: przede wszystkim – pozwoli uniknąć nieprzyjemnego mandatu.
Światła mijania w Polsce muszą być stosowane w każdej porze roku, niezależnie od pogody czy pory dnia. Wyjątek stanowią dwa przypadki: jeśli widoczność jest dobra (a zatem np. nie pada), w ciągu dnia można zastąpić je światłami dziennymi (jednak nie każdy samochód jest w nie wyposażony); ponadto, na drogach nieoświetlonych nocą możliwe jest zastąpienie ich światłami drogowymi – pod warunkiem, że nie oślepią pozostałych uczestników ruchu drogowego.
Ważnym parametrem jest również kolor emitowanego światła – temperatura barwowa musi odpowiadać białemu lub żółtemu światłu.
Żarówki samochodowe w technologii LED – czy warto postawić na takie światła drogowe?
Żarówki LED w w sensie technologicznym nie są prawdziwymi żarówkami – działają na innej zasadzie niż zwykłe żarówki halogenowe, stosowane powszechnie zwłaszcza w starszych samochodach. W związku z tym różnią się od nich osiąganymi parametrami. Wśród najważniejszych możemy wyróżnić następujące:
LEDy zużywają mniej energii: zależnie od konkretnej realizacji pobór mocy może być nawet do dziesięciu razy mniejszy, niż w przypadku żarówek halogenowych. Przekłada się to na mniejsze obciążenie, niższe zużycie energii lub – równoważnie – na możliwość uzyskania silniejszego światła bez dodatkowych kosztów energetycznych.
LEDy cechuje większa trwałość: dla żarówek samochodowych duże znaczenie ma czas życia, czyli parametr mówiący o tym jak długo będą typowo świeciły zanim ulegną uszkodzeniu (jak to się mówi: ze starości). W przypadku żarówek LED możesz liczyć nawet na przeszło dziesięć razy dłuższy okres użytkowania.
LEDy nagrzewają się w mniejszym stopniu: żarówki halogenowe cechuje zdecydowanie wyższa temperatura pracy – grzeją się zatem szybciej, co jest jedną z przyczyn wyższych strat energii. Może to również prowadzić do przegrzewania się ich oprawy. Żarówki LED do świateł mijania operują natomiast w stosunkowo niskich temperaturach.
Żarówki do świateł mijania – który typ wybrać?
Wybór odpowiedniej żarówki LED opiera się na kilku jej kluczowych cechach. Jedną z nich jest jasność lub stosunek jasności do pobieranej energii – od tego zależy stopień oświetlenia drogi, a zatem Twoje bezpieczeństwo. Zwróć również uwagę na wybór żarówki o odpowiednim napięciu: dla większości samochodów będzie to 12 V, 24 V wykorzystują większe pojazdy – zwłaszcza ciężarowe. Kolejną istotną cechą jest tzw. temperatura światła: żółte daje nieco bardziej naturalne odwzorowanie barw, podczas gdy bielsze warianty wspierają skupienie i zwiększają kontrast. Zwróć również uwagę na producenta (polecamy np. QERK lub XSTORM) – niewielka różnica w cenie może stanowić o prawdziwym skoku w jakości. Sprawdź także obecność dodatkowych atutów takich jak np. ulepszony system chłodzenia (zwłaszcza w silniejszych żarówkach), czy system kompensacji tzw. błędu spalonej żarówki.
Mając już nakreślone zalety oraz wymagania wobec żarówek LED do świateł mijania rozważmy różne rozwiązania dostępne na rynku. Mimo że do samochodowego reflektora można dopasować wiele typów – choćby H1, H3, H4, H7, H9, czy H11, najpopularniejsze z nich to H4 oraz H7.
H4 – wybierz wielozadaniowe oświetlenie swojego samochodu
Pod oznaczeniem H4 kryje się tzw. żarówka biluksowa, czyli taka, w której bańce tradycyjnie znajdują się dwa żarniki (jeden dla świateł mijania oraz jeden dla świateł drogowych). Ponieważ jednak w LEDach nie ma żarników, zastosowano alternatywne rozwiązanie – takie rozmieszczenie diod LED (w dwóch zestawach), które imituje obecność dwóch żarników znanych z halogenów. Żarówki H4 są zatem nieco bardziej uniwersalnym typem ze względu na możliwość stosowania ich zarówno w światłach mijania, jak i w światłach długich, a także w roli świateł przeciwmgielnych. Kupując zatem więcej sztuk na zapas masz pewność, że nie zmarnują się tak łatwo.
Należy jednak wspomnieć też o wadach typu H4: na ogół dają one nieco słabsze światło (skuteczność świetlna jest zatem mniejsza), a ponadto jest ono bardziej rozproszone. Typowo mają również większy jednostkowy pobór mocy.
H7 – mocniejsze światło, ale nie za darmo
W bańce halogenowej żarówki H7 znajduje się tylko jeden żarnik – w związku z tym odpowiadające jej wersje LED imitują taką właśnie konstrukcję. Typowo skuteczność świetlna żarówek H7 jest wyższa niż H4, mimo że wcale nie muszą być mniej korzystne energetycznie. Ich światło jest lepiej określone geometrycznie – jest ostre i jednolite, bardziej skoncentrowane. Żarówki te jednak mogą okazać się droższe, jeśli szukasz modeli z najwyższej półki.
Retrofity LED – czy mogą być używane na drogach publicznych?
Jako że oświetlenie samochodu należy do najważniejszych części składowych pojazdu, jego parametry są silnie regulowane przez prawo. W Polsce wciąż jeszcze narzucone jest poważne ograniczenie na ich wykorzystanie: jeśli lampy samochodu nie zostały fabrycznie wyposażone w żarówki LED, wykorzystanie ich na drogach publicznych (w formie tzw. retrofitów) jest nielegalne – mimo niezaprzeczalnych zalet tego rozwiązania. Oczywiście do jazdy po drogach niepublicznych, lasach czy torach wyścigowych możesz korzystać z nich bez obawy o mandat. Nowsze modele wyjeżdżają z fabryki z zainstalowanymi LEDami, co rozwiązuje problem legalności.
Nie znaczy to jednak, że nie jest możliwe uzyskanie homologacji. Proces jest stosunkowo kosztowny i czasochłonny: wymaga przeprowadzenia badania świateł w Instytucie Transportu Samochodowego (na swój koszt) oraz przedstawienia uzyskanej opinii rzeczoznawcy w stacji diagnostycznej. Jednak – dla chcącego nic trudnego!